#2 bądź wolny i dawaj wolność drugiemu człowiekowi

Wolność. Od czy do? No właśnie. Możemy być wolni od problemów, od zawiści, ale też wolni do szczęścia, do miłości. W końcu wolni do życia, wolni od śmierci. Mówi się dużo o tym, że „na świecie nie ma wolności”. Ograniczając komuś wolność, tak naprawdę walczymy o swoją. Ty lubisz tęczę, ja nie, więc chcę Ci […]

Czytaj dalej #2 bądź wolny i dawaj wolność drugiemu człowiekowi

#1 bądź wdzięczny i okazuj wdzięczność

Kochani, nadszedł czas na podsumowanie ankiety i omówienie pierwszej spośród moich dwunastu zasad szczęśliwego życia! Gwoli przypomnienia – pierwsza zasada brzmi: BĄDŹ WDZIĘCZNY I OKAZUJ WDZIĘCZNOŚĆ. Na początek (pełna wdzięczności!) dziękuję każdemu, kto poświęcił kilka chwil swojego życia na wypełnienie ankiety! ❤ Składała się głównie z pytań otwartych, więc rozumiem, że nie każdemu chciało się […]

Czytaj dalej #1 bądź wdzięczny i okazuj wdzięczność

nowy cykl: NA SZCZĘŚCIE

Zastanawialiście się kiedyś, co zrobić i jak żyć, żeby to życie było szczęśliwe? No dobra, głupie pytanie. Raczej powinnam napisać: Kto nigdy nie zastanawiał się, jak osiągnąć szczęście, niech pierwszy rzuci kamień. To chyba całkiem naturalne, że o tym myślimy. Ja z kolei zastanawiałam się ostatnio, jak mogłyby wyglądać zasady szczęśliwego życia – takie optymalne, dla […]

Czytaj dalej nowy cykl: NA SZCZĘŚCIE

jestę superbohaterę?

Znam filmy i komiksy o superbohaterach. Nie powiem, bardzo je lubię. Zawsze coś się dzieje. Taki bohater ratuje świat, jest kimś ważnym, szanowanym. Nie boi się niczego, nikogo, bo może wszystko. Nowe wyzwania, choćby były wyjątkowo trudne, przyjmuje z entuzjazmem. Jak byłam mała, większość koleżanek chciała być księżniczkami. Siedzieć i pachnieć, chodzić w długich kieckach […]

Czytaj dalej jestę superbohaterę?

nieopisane wariactwo

To koniec. Dopadła mnie. Do tej pory myślałam, że może trochę przed nią ucieknę. Że może się zabawimy, ale jakoś tak bez zobowiązań… Bez zbytniego zaangażowania, bez deklaracji i bez: że cię nie opuszczę…

Czytaj dalej nieopisane wariactwo

sukces reprezentacji – pokazali nam, jak (nie) żyć

Miałam iść spać. Serio. Zgasiłam światło, krzyknęłam bajo, zamknęłam drzwi w pokoju, położyłam się w łóżku i nawet znalazłam idealnie wygodną pozycję! Przykryłam się kołdrą, zamknęłam oczy i pomyślałam: Uff, nareszcie! Bom zmęczona. Ale potem otworzyłam te moje zmęczone ślipia. No heloł, wydarzył się taki dramat, a ty tak po prostu idziesz spać?! No weź […]

Czytaj dalej sukces reprezentacji – pokazali nam, jak (nie) żyć

21

Oto nadszedł ten dzień. Urodziny. Moje w dodatku. Dziś kończę 21 lat – oczko (czy ktoś mi wytłumaczy, o co w tym chodzi?). Kurczę, gówniara ze mnie. Gówniara na pierwszy rzut oka (oczka). Dwadzieścia jeden lat – co to jest? Trzy lata od osiągnięcia pełnoletniości, dwa lata od matury, osiem lat od skończenia podstawówki, dwadzieścia […]

Czytaj dalej 21

fejsbuk stracił twarz… i co dalej?

Od razu mówię – nie chodzi mi o żadne skandale z ostatnich tygodni, o jakieś procesy z Rudzielcem w roli głównej, ani nic takiego. Ale owszem – facebook stracił twarz. I mowa o kolejnym fantastycznym wyzwaniu, którego się podjęłam. Zacznijmy od początku. Ostatnio (jakoś prawie miesiąc temu) zaczęłam trochę narzekać na brak czasu. Oczywiście w […]

Czytaj dalej fejsbuk stracił twarz… i co dalej?